Fabryka hormonów szczęścia

„Wszystko to chemia” mawiała moja nauczycielka w szkole średniej. Studiując tę dziedzinę upewniłam się, że miała rację. Porzuciłam jednak nauki ścisłe by zająć się psychiką człowieka, rozwojem osobistym i psychologią pozytywną. Temat chemii wrócił jednak jak bumerang.

Hormony – no nie, pomyślałam, tu też ? Wierzę w wolną wolę, w to, że decydujemy jakie jest nasze życie i że to od nas zależy, jak je przeżyjemy (nie wliczając pewnych czynników zewnętrznych od nas niezależnych). Czytając kolejne publikacje opisujące wpływ hormonów na nasze zachowanie, zaczęłam w pewnym momencie przeżywać kryzys wartości. „Wszystko to chemia”- znów słyszałam w głowie głos mojej nauczycielki.

Endorfiny – potocznie nazywane hormonami szczęścia powodują w nas uśmiech od ucha do ucha, uczucie przyjemności i zrelaksowania, działają również przeciwbólowo.

Oxytocyna – wyzwala potrzebę bliskości i silne przywiązanie – pewnie dlatego nazywana jest hormonem miłości.

Dopamina – pobudza fantazję, odpowiada za energię, samopoczucie, motywuje do działania, wpływa na emocje i jakość relacji z ludźmi.

Serotonina – nastraja nas radośnie.

Wydzielane hormony mają wpływ na nasze zachowanie – to fakt, wbrew pozorom to jednak dobra wiadomość. Możemy bowiem sami nimi sterować. Nie jesteśmy niewolnikami hormonów. Mamy pewien wpływ na to co i kiedy wydziela się w organizmie.

Najprostszy i łatwo dostępny sposób to przytulanie…

Oksytocyna jest związana z procesem porodu i karmienia. To dzięki niej matka tak silnie przywiązuje się do swojego dziecka. Dorośli również dzięki przytulaniu pogłębiają swoje relacje uczuciowe.

Dotykanie, całowanie i przytulanie działa bezpośrednio na zdrowie człowieka. Wyzwalająca się oksytocyna wyzwala bowiem odpowiednią reakcje chemiczną, dzięki której obniża się ciśnienie krwi, co przyczynia się do zmniejszenia ryzyka występowania chorób serca, stresu i niepokoju.

Za sprawą oksytocyny można jednak skomplikować sobie życie. Czasem ludzie mówiąc „to tylko seks”, nie zdają sobie sprawy jakie mogą być tego konsekwencje. Oksytocyna może sprawić, że po takiej przygodzie bardzo trudno będzie się rozstać. U różnych osób ilość wydzielanego hormonu może być różna, jednak im więcej oksytocyny, tym większe ryzyko silnego przywiązania. I zasadniczo to dobrze, jednak tylko wtedy, gdy proces taki zachodzi u obojga partnerów… Zatem to nie przypadek, że przelotny związek może doprowadzić do przywiązania na lata. Pytanie, czy właśnie z tym partnerem chcesz wiązać się na dłużej ?

Kolejny pomysł jak za sprawą hormonów poczuć się bardziej szczęśliwy to ruch i wysiłek fizyczny.

Jogging, pływanie, aerobic, taniec – wszystkie te aktywności powodują produkcję endorfin. Kiedy maszerujesz, biegasz, jeździsz na rowerze czy tańczysz hormony szczęścia dodają ci energii i neutralizują negatywne skutki obciążeń na mięśnie i stawy.

Oprócz ruchu za produkcję endorfin odpowiedzialne są niektóre ostre przyprawy…

jak chili czy pieprz oraz czekolada. Po niewielkim nawet kawałku czekolady rośnie poziom nie tylko endorfin ale również serotoniny. Pamiętaj jednak, że kolejny kawałek może wzbudzić twoje poczucie winy i w konsekwencji osłabić dobry nastój.

Seks to naturalne i całkiem przyjemne źródło produkcji hormonów.

Dopaminę produkujemy kiedy się kochamy. To hormon seksualności i życiowej witalności. Dzięki temu chce nam się żyć. Seks jest zdrowy, odpowiada za energię, samopoczucie, motywuje nas do działania, wpływa na emocje i relacje z ludźmi. Osoby z odpowiednim poziomem dopaminy są aktywne, nie mogą usiedzieć w miejscu, są głodne wrażeń i doświadczeń.

Możemy również zwiększyć ilość tego neuroprzekaźnika stosując odpowiednia dietę.

Jedz dużo warzyw i owoców, zwłaszcza bananów. Polecane są też również jagody, truskawki, żurawina, śliwki i fasola. Na wzrost produkcji dopaminy wpływa również dieta bogata w ziarna słonecznika i migdały.

Koniecznie pamiętaj też o długich spacerach. Światło oraz promienie słoneczne zwiększają wydzielanie tego hormonu. Poprawiają nasze samopoczucie i dodają energii do działania.

Jaka więc dla nas rada od hormonów – jeśli możesz jak najczęściej przytulaj i dotykaj swoich bliskich, śmiej się jak najwięcej, odżywiaj zdrowo i dużo ruszaj, najlepiej na świeżym powietrzu.
A jeśli chodzi o tytułowe zdanie:

WSZYSTKO TO CHEMIA – wyprodukuj sobie swoje własne hormony szczęścia

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *